Przepis nr 1
POLĘDWICZKI WIEPRZOWE Z PRZYSMAKAMI KRESOWYMI
(Pascal, str.47)4 porcje
czas: 50 minit
Co kupić:
- 1 polędwiczka wieprzowa
- 1 opakowanie przysmaków kresowych
- 100ml porto

- 30ml oliwy z oliwek
- 1 kg marchwi
- 1 łyżka curry
- 40g masła
- 2łyżki miodu wielokwiatowego
- 1 łyżka słodkiej śmietanki 30%
- 1 liść laurowy
- pietruszka (natka)
- sól świeżo mielona
- pieprz świeżo mielony
Zanim zaczniemy:
Przygotowujemy tłuczek, folię aluminiową i spożywczą, sznurek lub wykałaczki, blender i naczynie żaroodporne. Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni C (termoobieg)
Polędwiczki:


Puree z marchwi:
Drobno pokrojoną marchew wrzucamy do garnka z gorącą wodą i liściem laurowym, gotujemy do miękkości. Odcedzamy, wyjmujemy liść laurowy, marchew wrzucamy z powrotem do garnka. Całość miksujemy za pomocą blendera. Do marchwi dodajemy miód, masło, curry, pieprz, sól i słodką śmietankę 30%. Ponownie miksujemy za pomocą blendera.
Jak podawać:
Puree z marchwi wykładamy na talerz. Mięso kroimy w plasterki w układamy obok puree. Pokrojone szalotki wraz z sosem kładziemy na kawałki mięsa. całość dekorujemy pietruszką.

Przepis jak najbardziej na tak. Szybko i smacznie. Polędwiczki nie są suche a wręcz rozpływają się w ustach - 25 minut w piekarniku wystarczy w zupełności. Z uwagi na to że nie udało mi się kupić "przysmaków kresowych" zastąpiłam je "salami z papryką". Nie wiem jak smakowałoby w pierwszym przypadku ale z salami polędwiczki zgrały się idealnie. Porto zastąpiłam wodą z dodatkiem 1/2 łyżeczki miodu. Puree z marchewki boskie :) dzieciaki się zachwycały - młody w sumie zjadł tylko marchewkę i trochę mięska - kaszą pogardził ;)
MOJE SUGESTIE:
Puree z marchewki zrobiłam z połowy porcji a i tak trochę zostało - jest bardzo dobre ale nie zje się tego nie wiadomo ile także z 1kg marchwi to zdecydowanie za dużo. Aha i marchewkę radzę pokroić w pierwszej kolejności by zdążyła się dobrze ugotować - bo jeśli zabierzemy się za to gdy włożymy już polędwiczki do piekarnika to wtedy te 15 minut może nie wystarczyć by wszystko było o tym samym czasie. Nie wiem jak długo rozgrzewa się Wam piekarnik ale nie ma sensu włączać go na samym początku - myślę że w momencie gdy zabieramy się za obsmażanie polędwiczek będzie ok. W przepisie nie ma określonej wagi polędwiczki - myślę że na 4 osobową rodzinę (2+2) potrzeba ok.500g mięska (u nas było mniej z uwagi na to że z wczorajszego obiadku został nam kurczak i trzeba było go zjeść ;)
Polędwiczki podałam z kuskusem który ubóstwiam i pasowało idealnie.
MOJA OCENA (skala 1-10):
Daję mocną 7 :)
A Wam życzę:
SMACZNEGO !!
ps. Postaram się o lepsze zdjęcia - niestety oświetlenie w mojej kuchni jest kiepskie (ledy które dają żółte światło) :/
EDIT.
Zapomniałam napisać o najważniejszym :
150g kaszy kuskus + 80g polędwiczek + 50g purre z marchewki + 1 łyżka cebulki to 3,2 WW i 0,6WBT :)
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza